Kolejna ślubna kopertówka

Powoli rozkręcam się z kopertówkami, nadal nie czuję się z nimi idealnie, ale intensywnie próbuje. Dodałam ręcznie robiony kwiatek i obrazek pokolorowany kredkami akwarelowymi. Papier to oczywiście nowa, niekoniecznie świąteczna, kolekcja "Świerszcz za Kominem".



 


Komentarze

  1. przesliczna, zupełnie Ci po drodze z nimi, nie rozumiem skąd taka rozterka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. cuuudowna! delikatna, elegancka i lekka!

    OdpowiedzUsuń
  3. Powtórzę - cudna! Nic dodać, noc ująć!

    OdpowiedzUsuń
  4. Nádherné!!!
    Pekný večer,
    Aďka

    OdpowiedzUsuń
  5. Też bym chciała się tak "nie czuć"- kopertówka wyszła bajeczna ;) moje podejście było totalną klapą ;( ale będę próbować...

    OdpowiedzUsuń
  6. Robisz cudowne kopertówki, delikatne, romantyczne poprostu wspaniałe.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ślicznie zrobiłaś tą kopertówkę.Delikatna i klimatyczna.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty