Ink Blending Tool - metoda chalupnicza ;)

Jakis czas temu kupilam timoholtzowy blender i przekonalam sie, ze rzeczywiscie usprawnia prace.


Denerwowala mnie tylko koniecznosc ciaglego zmieniania gabeczek przy cieniowaniu kilkoma kolorami. Jednak cena (okolo 20zl za kawalek drewienka) zniechecala mnie do kupna kilku.

Od pewnego czasu myslalam jak to najlatwiej obejsc i w koncu wykombinowalam pewna rzecz, ktora chcialam sie podzielic :D

Jest to najprostsza metoda, nie wymagajaca uzycia zadnych specjalistycznych narzedzi, ale dzialajaca bardzo dobrze.


Potrzebne materialy:



Drewniany uchwyt meblowy (o mozliwie duzej srednicy podstawy)
kawalek pianki moosgummi
rzep (ostra strona)
magic
nozyczki

Z pianki i rzepu wycinamu kolo o srednicy podstawy uchwytu:



Galke smarujemy obficie magiciem


naklejamy pianke




znowu magic i rzep:




Mocno dociskamy, scieramy ewentualny wyciekniety klej i zostawiamy w spokoju na kilka godzin zeby wszystko dobrze powysychalo.


Ja do cieniowania uzywam pocietych zmywaczkow kuchennych, ale do naszego uchwytu bezproblemowo da sie tez przyczepic oryginalne rangerowskie gabeczki.



Efekt uzycia ponizej:




Koszt wykonania ponizej 3zl (2,5 zl uchwyt, 30 groszy rzep plus troche pianki, kleju). Czas wykonania (bez schniecia) okolo 5-10 minut. Mam nadzieje, ze pomysl sie komus przyda :D

Komentarze

  1. a i owszem, przyda się :) dziękuje :)

    OdpowiedzUsuń
  2. świetny pomysł, ale czy ta pianka jets konieczna, może łatwiej sam rzep doczepić, hmmm....zastanawiam się głośno;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie wiem czy pianka jest konieczna. Trzeba by sprobowac zrobic i tak i tak, a potem porownac komfort uzytkowania :P
    Ja skopiowalam najblizej jak sie dalo orginal. A tam tez taka piankowa przekladka jest. Moze to sluzy do czegos w stylu amortyzacji? Albo temu zeby rzep latwiej trzymal sie drewienka? W koncu lewa strona rzepu jest taka szorstka.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajny pomysł:) Ja do tej pory używałam samej gąbeczki co skutkowało kolorowymi palcami:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję pomysłowości :) Świetny sposób na zatrzymanie kilkudziesięciu złotych w kieszeni :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Thanks for the idea, super, Necessary to make ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Brawo za pomysł i dziękuję za podzielenie się nim :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Skarbnico pomysłów!!! Normalnie na jakiego Nobla zasłużysz ja Ci gadam:D

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetny pomysł! A cóż to jest za pianka i gdzie się ją kupuje?

    OdpowiedzUsuń
  10. rybko, to zwykla pianka w arkuszach. O cos w tym stylu: http://swiatpasji.pl/sklep/arkusz_pianki_bialy_gladki-5896.html Moja kupowalam w Empiku.

    OdpowiedzUsuń
  11. Dzięki za odpowiedź, zabrzmiało egzotycznie:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Polak potrafi !! bardzo dobre rozwiązanie !!!

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo dziękuję za pomysł użycia uchwytu meblowego jako rączki - produkuję sobie sama czasem różne stempelki i do tej pory do osadzenia ich używałam : a - drewnianych klocków 'po dzieciach"
    b - nakrętek po wodzie mineralnej 5litrowej ( są za niskie i też skutkują upapranymi palcami)- a te sa śliczne - przy najbliższej okazji sobie nakupuję uchwytów :)I spróbuję z pianką - może faktycznie ta warstwa amortyzuje?

    OdpowiedzUsuń
  14. dziękuję za podzielenie się pomysłem!

    OdpowiedzUsuń
  15. pomysłowe :-))) zdolna kobitka z Ciebie :-)))

    OdpowiedzUsuń
  16. No boski pomysł! Wykorzystam jak nic! Dziękuję:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Fajnie ogląda się takie "zrób to sam". I w ogóle fajny cały Twój blog. Zostaję :-)
    pozdrowienia
    aga

    OdpowiedzUsuń
  18. Oj super świetny pomysł! Dziękuję za podzielenie się :) Na pewno skorzystam.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Aaaaa, rewelacyjny pomysł!!! Ja się nie mogę zdecydować na Tim Holtzowe urządzonko właśnie z powodu ceny, a tu się okazuje, że nie muszę wcale tego kupować :) Dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Na pewno się przyda! dotychczas UŻYWAŁAM PO PROSTU GĄBKI DO MYSIA NACZYŃ POCIĘTEJ NA KAWAŁKI, ALE TO NA PEWNO USPRAWNI PRACĘ I SPRAWI, ŻE BĘDZIE MNIEJ... BRUDZĄCA;-)

    OdpowiedzUsuń
  21. Brawo za pomysł, jak widać potrzeba matką wynalazków :-)

    OdpowiedzUsuń
  22. To jest super pomysł! Bardzo dziękuję i pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  23. świetny patent-Ty to jesteś Kobita, z głową "na karku";)
    dzięki za pomysł,ja używam gąbeczek do makijażu,ale to bardzo brudząca palce i paznokcie metoda,z pewnością wypróbuję Twoją:) dzięki,pozdrawiam
    Firiana

    OdpowiedzUsuń
  24. genialny pomysl!!! :) dzieki wielkie za podzielenie sie nim:)

    OdpowiedzUsuń
  25. ale swietniasta sprawa.........

    OdpowiedzUsuń
  26. Thanks for tip.

    Val
    www.crieartezzanato.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  27. OCH jak słowo daję jesteś GENIALNA.
    Chętnie skorzystam z Twoich pomysłów (jeżeli można (: ) i oczywiście zamieszczę linka d oTwojego bloga.
    REWELACJA! dzięki i serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Świetny pomysł !!! Muszę sobie takiego zrobić. Wielkie dzięki :)))

    OdpowiedzUsuń
  29. Obrigada querida...ótima idéia!!Beijoss!!

    OdpowiedzUsuń
  30. Loved it!!! I´ll try it. Also made a post on my blog, telling about your idea, sending the link to yours.

    I think the felt piece is to help to do a softer blendind...

    Hugs from Brazil.

    OdpowiedzUsuń
  31. dla nowicjusza jak znalazl,dziekuje za podpowiedz...

    OdpowiedzUsuń
  32. boskie!!!!!! mnie również wkurza ciągłe zmienianie gąbeczek
    rewelacyjny pomysł. Dzięki

    OdpowiedzUsuń
  33. Świetny pomysł. Efektowny i ekonomiczny. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  34. Świetny pomysł! Właśnie chciałam kupić aplikator do tuszy... zmieniam zdanie, gąbek kuchennych jest pod dostatkiem :) Dzięki

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty