Magnesiki.
Jako, ze mąż kupił mi super taśmę magnetyczna, zrobiłam komplecik magnesików na lodówkę, wielkość jednego 3x3cm. I wpadłam. 8-)
Zakochałam się w robieniu takich drobiażdżków i robię dosłownie hurtowo, w krotce pokaże więcej :D


Chyba doodling stanie się cecha charakterystyczna mojej pracy z papierem, bo nie mogę się powstrzymać przed wciśnięciem go prawie wszędzie 8-)
Zakochałam się w robieniu takich drobiażdżków i robię dosłownie hurtowo, w krotce pokaże więcej :D


Chyba doodling stanie się cecha charakterystyczna mojej pracy z papierem, bo nie mogę się powstrzymać przed wciśnięciem go prawie wszędzie 8-)
Śliczne maleństwa :)
OdpowiedzUsuńI ten ptaszek na gałęzi...
piękne!
OdpowiedzUsuńnie dośc, że urokliwe, to jeszcze bardzo przydatne! :o)
OdpowiedzUsuńŚLICZNE! gdybym miała gdzie takie magnesiki przyczepiac, to natychmiast bym zrobiła kilka, ale nie mam :( - Jadwiszka
OdpowiedzUsuńJadwiszka, nie masz lodowki? ;)
OdpowiedzUsuńmoja lodowka ma metr na metr i miesci sie pod blatem kuchennym:) we wnece w przedpokoju:/i wcale jej nie widac, wiec sama rozumiesz, ze szkoda by bylo chowac w ciemnosciach magnesy:)
OdpowiedzUsuńJa kocham magnesiki, a te są prześliczne!!
OdpowiedzUsuńteraz to już totalnie żałuję, że nie kupiłam taśmy zmagnesowanej w biedronce...buu...bo nie wiedziałam po co mi miałaby się przydać...a tu takie piękności...
OdpowiedzUsuń